czwartek, 26 lipca 2012

Możesz być najbrzydszą lalką wśród tysiąca zabawek. I tak wybiorę Ciebie...

Prologue

''-,,Czasem staramy się oszukać los. Zapominamy ile różnych rzeczy spotkało nas w życiu. Czego się nauczyliśmy i co nam to dało. Siedzimy patrząc w szarą ścianę, którą kiedyś chcieliśmy odświeżyć , aby znów była biała, a teraz nam się nie chce. Mijamy się w drodze pełnej wrzasku, ruchu, biegu i przerażenia przed dniem następnym. Jesteśmy jak takie lalki na sznureczkach. Kierują nami manipulanci z telewizji, szefowie ogromnych korporacji, albo nasi rodzice. Nie zauważając co mamy pod nogami strzelamy łatwego ''focha'' idąc dalej . Jest to jeden z wielu pomysłów na życie.   
Czasem jest tak jak by świat nie stanowił dla nas problemu. Zatracamy się w używkach typu alkohol, papierosy, dopalacze, dragi, marihuana. Ale czemu? Bo jesteśmy słabi. Nasza psychika nie wytrzymuje i nagle zaczynami się stresować błahostkami. Nie pomaga druga osoba, psycholog, psychiatra itd., Pomaga za to zajaranie trawki. To nie za dobre rozwiązanie. Nie zdajecie sobie sprawy jak trudno z tego wyjść, i jakie ogromne koszty niesie to za sobą. Załamujemy się , a później jest już tylko gorzej. Zostajesz sam, nikt cię nie toleruje. Robisz z siebie idiotę walając się pod mostami. Nie chcesz być sam , a umierasz w egoistycznej ciszy...
 Niektórzy zaznają szczęścia, cudownej rodziny,ale ona występuje tylko w filmach i reklamach płatków śniadaniowych. Na swojej drodze życia, zawsze znajdziesz jakąś przeszkodę. Nie zależnie od tego jaką drogę wybierzesz bądź sobą ,a przyniesie to wiecznie poszukiwane 'odopwiednie' efekty. Staraj się! Dziękuję. ''

Kolejna akademia w szkole bez ciebie. Ta kujonica znów gada od rzeczy, jakbyśmy nie wiedzieli o tym nic. Szczęśliwy pan dyrektor , jak to pięknie Emma dobrała słowa , a szkoła znudzona doszczętnie. Już od kilku dni Cię ma. Mówią ,że wyjechałeś ,że nie wróci. Nie wierze im. Znam prawdę. Czekam na ciebie, na jaki kol wiek ruch z twojej strony. Zapomniałeś, prawda? Ta cisza jest taka przeszywająca. Sztuczna. Złośliwa. Wiem,że chcesz coś powiedzieć ,ale nie jesteś w stanie. Boisz się. Boisz się prawdy jaką poznałeś. Uciekasz przed tymi słowami, bo wiesz dobrze, ze czujesz to samo. Nie ważne... spisałam ci lekcje. Miałeś dwie klasówki, które pani Hold kazała ci uzupełnić. Do tego ten sprawdzian z matmy. Pomogę Ci, ale musisz mi powiedzieć czy chcesz tych korepetycji. Specjalnie dla ciebie nagrywam wykłady. Robię wszystko co mogę. Nie mogę zatracić się w twoich sprawach, bo sama za niedługo mam egzaminy. Chłopaki w zespol też się martwią. Napisz do nich, daj znak, że żyjesz. Mogłeś o H.C. zapomnieć, o nas, ale to nie zmienia faktu, że nie zapomnieliśmy my... Kocham Cię! Ja Cię KOCHAM!!Harry zrozum to ...
Kocham jak nigdy Julie... <3''- napisałam, ale i tak nie odpowie.

,,Kochany!
Nie wiem od czego zacząć , tyle się wydarzyło. Moja mama u mnie była. Pytała o ciebie. Nie miałam ochoty jej o niczym mówić. Siedziałam jak chora wysłuchjąc, że nie jesteś dla mnie dobry, ale kocham cię. Jestem Ci wdzięczna za ten ostatni list. Miło, że tak dobrze dogadujesz się z chłopakami. Ostatni odcinek był wspaniały. Miałeś fajną bluzkę w nim. Ta akcja z makijażami i krwią na szyji boskie. Tęsknie za tobą. Dużo się ucze bo za niedługo mam sesje. Nie chcę się rozpisywć. Wrocisz to pogadamy... Dziś byłam u lekarza. Jak na moją wadę wzrou to całkiem ładnie się to 'reperuje'. Tak do tygodnia mam jeszcze zażywać leki ,a po tem je zmienią na jakieś krople. wszystko się powoli układa. Szkoda ,że cię nie było w Hallowin. Żału. Greg przebrał się za skrzata i latał po osiedlu po trzech piwach , krzycząc 'Dawać te cukierki!' smiechu było co nie miara. Pytała o ciebie jakaś dziewczyna. Melanie. Powiedziałam jej,że jesteś teraz zajęty. Możesz mi powiedzieć kto to? Ściełam troszkę włosy, już niechce mieć takich długich teraz są tak , ja wiem do ramion. Nadal się tak dziwnie faluja. Nie wiem czemu.
Tesknię za tobą. Zgadamy się na Skype. Napisałam tylko dla tego ,że już zbliża się u was 'termin listowy', nie chciałam być gorsza niż dzieczyny Lou, Hazzy czy Liama. Ha ha ha... kocham cię i całuję w ten drobny nosek...

Ann <3" ______________________________________________________________________________
I mamy prolog. Mamy nadzieję, że choć trochę trzyma w napięciu. Ann doda już nastepny PIERWSZY rozdział. Jetem taka podekscytowana. Anka DODAWAJ SZYBCIEJ. Ha ha ha licze na jakieś komentarze. Za wszystkie dziękuje. Jula i Ania .. :P

4 komentarze:

  1. Jejku jaki boski prolog ! A blog brak mi słów ! Jest inny niż wszystkie ! :):****
    O ilę się nie mylę będzie sie akcja działa na x factor tak???:) Jejku już nie mogę się doczekać 1 rozdziału ale macie talent! :):***
    pozdrawiam Gosia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten prolog jest inny, dziwny, niespodziewany 0.0
    Zaciekawił mnie ten jakże zajebisty początek ;D
    Oczywiście, że dodają się do obserwujących i czekam na rozdziały ;*
    <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebiście się zaczyna.!
    Czekam na next.♥.
    Już nie mogę się doczekać 1 rozdziału ( po prostu masz wielki talent do pisanie ♥)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co prawda nie posiadam bloga na ten mnie zauroczył! Razem piszecie to wszystko? Jesteście boskie! Zakochana w Zaynie<3. odpiszcie mi !

    OdpowiedzUsuń